ŚWIĘTO NARODOWE W LESIE (Państwowym)

ŚWIĘTO NARODOWE W LESIE (Państwowym)
Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

11 listopada o 5:30 wyruszyliśmy z Krakowa 150 km na północ. Cel główny: gąski.
Naszła mnie taka refleksja, czy tradycja zbierania gąsek w listopadzie pochodzi sprzed, czy po tradycji gęsiny na Św. Marcina (10 listopada)?
Jako Historyk muszę zgłębić ten temat :tak:
Nasz cel główny został osiągnięty: gąski zielonki i gąski niekształtne są już w zupie :D


Cel ważny, ale nie pilny również został osiągnięty: podgrzybki brunatne,

opieńki ciemne,

zasłonak kleisty,

rycerzyki czerwonozłote,

maślanka łagodna(pyszna, ale UWAGA na pomyłkę z maślanką wiązkową i ceglastą) :jupi:

Po lewej trująca maślanka wiązkowa a po prawej jadalna maślanka łagodna

No i cel, który jest celem każdego grzybiarza nawet, jeśli go nie wymawia na głos: borowik szlachetny


Na skraju lasu czekały na nas dwie „niecelowe” niespodzianki: gigantyczne czubajki kanie i boczniaki :doh:


Ponieważ współtowarzyszem mojej podróży był grzyboznawca, to ja osiągnęłam jeszcze jeden cel:
poznałam porki brzozowe i włóknouszki ukośne gatunki wspomagające system immunologiczny przy chorobach nowotworowych…zacna funkcja :brawo:

Dziękuję Zenit za wspaniałą wyprawę, na której nie zapomnieliśmy jakie jest Święto :ok:

DominikaAnna i Zenit

Tekst DominikaAnna
Galeria foto Zenit >>> https://nagrzyby.pl/galeria/v/users/ … i/2016/11/

Wyświetleń: 1343


Udostępnij:
  •  
  •   
  •  

Dodaj komentarz