Święta to czas w którym dziwnym trafem spodnie w pasie się kurczą… Aby choć trochę poluzowało w pasie warto się ruszyć na świąteczny spacerek. Tym razem wybór padł na Kopiec Wandy. Liczyłem na jakieś ładne panoramy i spotkane po drodze grzyby zimowe.
Pięknych panoram nie udało mi się zobaczyć, ale znalazłem trochę grzybów.
Zapraszam na spacerek utrwalony na tym livie i oglądnięcia zrobionych zdjęć.
Świąta , święta i po świętach.
Przez dwa dni świąt ciągle w głowie krążyłam mi piosenka która pojawiła się w święta a wykonują ją dwie siostry dzieci mojej dobrej znajomej Madzi z Orawy Wiktoria i Amelia Szyszka. Posłuchajcie jak pięknie śpiewają 🙂 Jak dla mnie prawdziwe talenty…
Teraz pora czekać już tylko na świętowanie Nowego Roku ! 🙂
To zobaczenia w kolejnych dniach.