Galeria foto – grzyby
Galeria foto – leśne jeziorko
Wczoraj był ostatni nasz dzień pobytu w Borach Tucholskich. Wczas rano opuściliśmy gościnne i pełne dobrych klimatów progi Willi tuŻur i udaliśmy się w kierunku północy, jadąc prze lasy Borów Tucholskich. Nie byłbym sobą, żeby nie odwiedzić jeziorka, o którym wcześniej rozmawiałem z pracownikami Wdzyckiego Parku Krajobrazowego. W czasie mojego wcześniejszego pobytu w Grucznie na Festiwalu Smaku miałem okazje zwiedzić cały rezerwat Dury. Obszedłem wszystkie cztery śródleśne jeziorka tego rezerwatu i okazało się, że bardzo blisko tych jezior (dystroficznych) jest inne po lewej stronie drogi, które ma całkiem inny charakter pochodzenia. Chciałem koniecznie zobaczyć czy faktycznie jezioro to jest innego pochodzenia i jak wygląda. Oczywiście do jeziorka tego nie biegnie żaden oznakowany szlak, dlatego korzystając z nawigacji i map gogle jak po sznurku doszliśmy do linii brzegowej „tajemniczego” jeziorka. Po drodze mieliśmy okazję zbierać grzyby i jak się okazało było ich całkiem sporo.
Znajdowaliśmy piękne podgrzybki a przy samym jeziorku kilkanaście borowików i koźlarzy wpadło do naszego koszyka. Po obejściu jeziorka droga powrotna do samochodu i dalsza jazda przez lasy… Gdy widzę piękny las z jednej i drugiej strony drogi trudno nie oprzeć się pokusie zatrzymania samochodu i „inspekcji” lasu – tym bardziej, że chciałem do Zawiat zawieźć jak największą ilość grzybów do pokazania na mini wystawce grzybów. Las, przy którym zatrzymałem samochód okazał się bardzo owocny w „wynalazki”.
Z wielkim zdziwieniem oglądałem oblepione opieńkami powalone drzewo. Widok opieniek początkowo mnie bardzo ucieszył a po chwili zmartwił… Czyżby tak wczesne pojawienie się opieniek świadczyło o końcu sezonu grzybowego? Przecież dla wielu z Was sezon jeszcze się na dobre nie zaczął a miałby się już kończyć… ? Myślę, że nie będzie tak źle z grzybami w tym roku, bo aktualnie na Kaszubach od rana pada deszcz i poranna wizyta w lesie świadczy o tym, że jeszcze grzyby nie zginęły… 🙂 i w najbliższych dniach nie jeden z Was dźwigać będzie pełne kosze grzybów…