O grzybach krąży wiele mitów i legend. Jedni ich nie doceniają, inni wręcz przeceniają. A jaka jest prawda?
Zdrowe czy nie?
Istnieje opinia, że grzyby są ciężkostrawne. Zależy to zarówno od właściwości konkretnego gatunku grzyba, jak i od naszego organizmu – każdy człowiek reaguje na nie w inny sposób. Dlatego powinny być traktowane w kuchni raczej jako przysmak, a nie jako stale obecne w jadłospisie pożywienie.
Na podstawie badań można stwierdzić, że większość grzybów zawiera głównie wodę. Nie są one jednak tak bezwartościowe, jak niektórzy przekonują. Zawierają sporo białka, niewiele tłuszczu, a w formie suszonej są bogate w różne sole mineralne. Ale uwaga! Posiadają też stosunkowo dużo cukru. W grzybach można spotkać również takie witaminy jak A, B1, B2 i D (te ostatnie w dużej ilości zawarte są w kurkach), jednak nie wszystkie grzyby mają podobne profile witaminowe.
Dla smakoszy
Różnorodność potraw z grzybami może przyprawić o zawrót głowy, a każda kolejna brzmi smakowicie. I nieważne, jakich grzybów użyjesz. Mogą to być prawdziwki, kurki, podgrzybki lub pieczarki, mogą być świeże lub suszone. Do wyboru masz zupy grzybowe i aromatyczne sosy do mięs lub makaronów, farsze grzybowe itp. Możesz przyrządzić tartę z kurkami i kozim serem albo proste faszerowane pieczarki na przyjęcie dla przyjaciół. Robiąc zapiekankę, wzbogać jej smak ulubionym gatunkiem grzybów, a nabierze charakteru. Świeże lub marynowane grzybki świetnie nadadzą się też do sałatek i innego rodzaju zakąsek. A jeśli masz ochotę, sięgnij po egzotyczne grzyby np. mun i zaskocz bliskich własnoręcznie przyrządzoną chińszczyzną. Tak naprawdę ograniczają cię tylko twoje kubki smakowe, indywidualne upodobania i wyobraźnia.
Pizza
Wiele osób najczęściej spożywa grzyby w daniach typu zapiekanka czy pizza. Przeważnie są to najbardziej powszechne w użyciu pieczarki. Wśród pizzy z grzybami popularnym rodzajem jest capriciosa, czyli pizza z pieczarkami i szynką. Jednak w niektórych pizzeriach można także spotkać bardziej szlachetne grzyby leśne. Na przykład pizzeria Da Grasso ma w swojej ofercie, prócz tradycyjnych pieczarek, również pizze z borowikami .
Bezpieczeństwo!
Pamiętaj jednak, żeby zbierając lub kupując grzyby zadbać o bezpieczeństwo. Każdy gatunek grzyba ma swoją mniej lub bardziej trującą, bardzo podobną odmianę. W razie wątpliwości , możesz udać się do pobliskiego sanepidu. Tam bezpłatnie zostanie ci udzielona informacja, czy możesz posiadane grzyby bezpiecznie spożyć.
Pamiętam, jak lata temu pracowałem na Floriańskiej w barze kawowym. Było obok wejścia oddzielne okienko i sprzedawaliśmy zapiekanki. Tylko że to były prawdziwe zapiekanki, nie takie jak teraz można kupić w większości punktów z przekąskami (gotowizna zakupiona z przemysłowej produkcji, zapakowane, już z farszem), tego się nie da zjeść, no chyba że jesteś bardzo głodny.
Do pracy musiałem przyjść co najmniej godzinę wcześniej, uruchomić maszynę do tarcia sera żółtego i przygotować odpowiednią ilość, oczyścić i opłukać pieczarki, potem je poszatkować również na maszynie, ale tu trzeba było stać i obserwować, nie można było dopuścić do tego by zrobić miazgę, pieczarka musiała być pokrojona w dość grube plastry, dopiero wtedy w zapiekance była pyszna, soczysta i aromatyczna, no i widać było przede wszystkim co jemy.
Przyjeżdżał samochód z piekarni, bagietki na stół z miarką, pokroić, piętki szły do suszenia na bułkę tartą.
Każdą połówkę bagietki smarowałam pędzelkiem roztopionym, sklarowanym masłem, potem warstwa pieczarek, warstwa startego żółtego sera, i ruszt do pieca. Już przed otwarciem ustawiała się kolejka. Z podawanej klientowi zapiekanki ser zlewał się bokami, na życzenie jako dodatek układaliśmy plastry pomidora lub siekany świeży szczypior (na pół minuty w piecu). To były prawdziwe zapiekanki, pyszne, soczyste i aromatyczne. Każdy kęs to była przyjemność. Bielutkie, świeże pieczarki pod warstwą sera, nie to co teraz.
Tak to już jest – to co wymaga pracy zawsze jest smaczniejsze niż to co robi za nas automat…