Jajecznica lażur w Willi tuŻur z pomidorkami w tle…

Galeria foto
W dniu wczorajszym w czasie zwiedzania Borów Tucholskich miałem okazję spotkania się z grzybami, które mimo że z nazwy są uprawne, rosną w najlepsze w dzikich ostępach leśnych.

Mowa o łysiczce uprawnej  (pieścieniaku uprawnym) smacznym grzybie, który rzadko gości na naszych stołach. Jak się okazuje nie tylko grzyby uprawne polubiły Bory Tucholskie ale i rośliny a dokładnie pomidorki koktajlowe rosnące na terenach gdzie rok temu wielka nawałnica zniszczyła setki hektarów lasów, a które miałem okazję oglądać i kosztować. Znalezione grzyby dzięki uprzejmości właścicielki Willi tuŻur posłużyły do sporządzenia smakowitej potrawy pod nazwą jajecznica lażur… Smak sporządzonej potrawy był niezwykle subtelny i wyrafinowany dzięki wyjątkowo smacznym pierścieniakom z czystych Borów Tucholskich. Jak przebiegały kolejne etapy sporządzania jajecznicy opisałem  i zilustrowałem  zdjęciami.

Pierwszy etap sporządzania potrawy to czyszczenie grzybów. Starałem się  nie używać wody tak aby grzyby nie straciły swojego smaku.

Drugi etap to rozgrzanie na patelni masła.

Trzeci etap pokrojenie oczyszczonych grzybów.

Czwarty etap smażenie grzybów na rozgrzanej patelni i przyprawienie świeżo zmielonym pieprzem.

Rozbite i posolone jajka wlewamy na usmażone grzyby.
Mieszamy do chwili gdy jajecznica osiągnie ulubioną przez nas konsystencję.

Podajemy z świeżym pieczywem. Smacznego 🙂