No dobra, trochę już ochłonąłem. Trochę to trwało, ale stan podzawałowy chyba już ustąpił...
W pierwszej kolejności gratuluję podiumowiczom
Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które na mnie zagłosowały

Jestem szczerze zaskoczony i nie piszę tego z fałszywej skromności. Chciałem, aby moje zgłoszenie było zachętą dla tych co jeszcze nie zdecydowali się wziąć udział w konkursie i dla tych co nie mogą się przełamać. I na tym mój udział w konkursie - w moim mniemaniu - miał się zakończyć

Tak więc naprawdę totalnie mnie zaskoczyliście, nie tylko moim wynikiem na podium, ale porażającą ilością głosów

Zabiliście mi takiego wielkiego gwoździa, że nie mogę myśli pozbierać. To był pocisk dużego kalibru i teraz zbieram pomału swoje resztki ze ścian, sufitu i podłogi

Naprawdę, nie tylko w przenośni, ale i dosłownie spadłem z krzesła.
Nie miałem nawet kiedy zajrzeć do wyników, bo wczoraj praca i praca, dzisiaj też kolejne "tysiąc spraw" - i może to i dobrze, bo bym w pracy niespodziewanie zemdlał i ktoś by miał ze mną tylko kłopot
Teraz zaglądam sobie wreszcie, a tu taka niespodzianka. Wytrzeszcz nie schodzi mi z twarzy

i chyba prędko nie zejdzie.
Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję za głosy i za dobre słowo

...no i cóż mi pozostaje...
dla wszystkich startujących i głosujących w konkursie
A tymczasem...
Moje faworytki i faworyci, to byli:
hittmanka - swoją fotoopowieścią skradłaś moje serce
Jozefg - Ty swoją fotoopowieścią skradłeś moją duszę ...i co tu więcej gadać
panienkakania27 - Ty swoją fotoopowieścią skradłaś mi to, co mi już tylko pozostało po dwóch poprzednich kradzieżach

- poczucie humoru
Tak więc prawdziwe podium pokryło się przynajmniej częściowo z "moim" podium
Niezależnie od tego kto mi co skradł

oraz niezależnie od faktycznych wyników - uważam, że jest osoba, która zasługuje na wyróżnienie - nie oglądając się na nikogo zgłosiła swoją pracę, a do tego przez cały okres zgłaszania prac mobilizowała pozytywnie innych do wzięcia udziału w konkursie. Tą osobą oczywiście jest
hittmanka
