Gdzie na grzyby Radom i okolice

[gibyrdm]

Informacja zaczerpnięta u źródła, nie dopytywałem ile czasu zajęło chodzenie ale w Ruskich Brodach w sobotę i niedzielę można było coś uzbierać. Jeśli jest ktoś kto będzie mógł informację potwierdzić będzie super. Nie wiem jak Was, ale mnie zaczynają niepokoić zimne noce.

[mishello]

os soboty coraz cieplej także tylko oczekiwać deszczu i tragedii nie będzie...

[ajlaa]

Byłam wczoraj w lasach okolice Bolecina i Bryzgowa [obok kapliczki zostawiliśmy samochód]. W lesie wilgotno na dołkach mokro.Znależliśmy trochę podgrzybków i borowików -bez rewelacji[nachodzić się trzeba ] .Nie znam Ruskiego Brodu tam ponoć jest więcej grzybów[tak mówili grzybiarze ].Po drodze staneliśmy na maślaki w okolicach Mniszka i uzbieraliśmy sporo .Ale tak pięknych,wybarwionych , to jeszcze nie widziałam-cud natury .
W brzozach[samosiejkach ] i laskach[napotkanych po drodze z Bolęcina w kierunku Radomia] bardzo sucho .

[ajlaa]

niestrudzonych grzybiarzy
Ostatnio znów "bryndza" z nędzą Odwiedzałam w ciągu ostatnich dni lasy i laski w okolicach Radomi i bez specjalnych rezultatów .Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło -aby coś znależć trzeba się nachodzić ,że hej [mało nogi nie wejdą w pewną część ciała]-więc spacer ku zdrowotności .Pogoda dopisuje to może i cos jeszcze nazbieramy.Martwi mnie ,że mało młodych grzybków i deszczyk by się przydał. Sporadycznie wychodzą młode grube opieńki .
Teraz dwa dni przerwy

[gibyrdm]

Potwierdzam, żeby coś znaleźć należy przeznaczyć kilka godzin czasu oraz przygotować niezły prowiant.
W czwartek byłem w okolicach Kowalkowa i w lasach prawie nic nie znalazłem. 4 kozaki, prawdziwek, 2 rydze, trochę podgrzybków, a maślaków ponownie nie zbierałem.
W weekend odwiedziłem Ruskie Brody, w sobotę i w niedzielę obszedłem dwa różne miejsca. Trochę młodych podgrzybków z przewagą starych wyrośniętych raczej na mchu, do tego trochę prawdziwków w pojedynczych miejscach, kozaków w wysokiej trawie na podmokłym terenie i opieńki w jednym miejscu. Stwierdzam, że tam wysyp już nastąpił - po deszczach w zeszły weekend. Obawiam się, iż w tym roku o ponowny będzie trudno. Dziś przed Zwoleniem, jadąc z Radomia(tak około 10km przed) stali ludzie z grzybami przy drogach, ale to przeważnie po 2-3 małe łubianki. Ktoś coś może wie, gdzie warto jeszcze uderzyć? Czekam na trochę późniejsze doniesienia o opieńkach i będę się kierował za Siczki.

[ajlaa]

grzybowych zapaleńców'
Właśnie wróciłam z opieńkowego rekonesansu w okolicack Antonówki i Kieszka - NIC trzeba czekac -może coś się pojawi niebawem .
Byłam w lesie 2 godziny -znalazłam 4 podgrzybki i 3 zajączki .Niby wilgoć jest ,noce cieple, dzis gęsta mgła to może na dniach i .
Gibyrdm ja opieńki zawsze zbierałam :Kowalków, Antonówka- Kieszek i Kociołk [okolice Królewskich Żródeł] oraz okazjonalnie Studzianki Pancerne [tam jeżdzimy na podgrzybki ale w tym roku jeszcze nie bylismy-może w sobotę]
Przypomniało mi się powiedzenie mego dziadka[przedniego grzybiarza] : "jak wrzosy wyschły to i o grzyby trudno"

[ajlaa]

Alem się zeżlila na i jak mnie dokladnie jakies chorobsko nie rozłoży[chyba grypa lub przeziębienie-a mówię organizmowi nie czas na choroby teraz tylko zimą a on uparty jak nr7 i swoje ] to jutro azymut na Studzianki może tam co będzie . Teraz z miodem ,imbirem i cynamonem i do łóżka a rano w las

[gibyrdm]

http://www.echodnia.eu/radomskie/wiadom ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Panda]

Szału nie ma. Byłem w niedzielę - Ruski Bród. Tak jak piszecie powyżej coś jakby wysyp był tydzień wcześniej. W bukach totalna lipa. W jodłach lepiej - ale głównie ceglastopore :ceglaś: i raczej wyrośnięte. Młodych ledwie kilka plus parę szlachetnych . Opieńki piękne ale na kilka godzin w terenie znalezione właściwie w jednym zacienionym i krzaczastym miejscu. Stara grzybnia na czerwone nie zawiodła ale ledwie kilka pojedynczych. Wciąż nie było gąski więc nadzieja jest. Tyle, że wokoło zbierają a środkowa Polska coś tyle o ile. Idzie też chłód w dodatku bez większych opadów prognozują. Nie mam tam miejsca na rydze a te dokazują w świętokrzyskim.
Tydzień wcześniej Wieniawa - tam sytuację uratowały kanie. Pełen kosz a brałem tylko najładniejsze.

[lukaszrdm]

Dzisiejsze grzybobranie w okolicach Wolanowa...
http://imgur.com/AAimYZ5" onclick="window.open(this.href);return false;

[ajlaa]

Byłam w Studziankach.W lesie pusto ani grzybków ani ludzików
Po drodze od Brzózy w kierunku Radomia stawalismy w przydrożnych laskach i dopiero wtedy cos znależliśmy - nie bylo rewelacji :kilka i sporo maślaków[maslaki w samosiejkach na łączkach] oraz kilka kani-ale będzie wyżerka .Zawiodłam się na opieńkach-nawet jednej ''
Jak nie będzie deszczu to :ceglaś: -chyba będzie koniec grzybobrań

[Panda]

lukaszrdm toż to moja gmina. Gdzieś Ty to zebrał, że mój ojciec pozwolił im tak dorosnąć ha ha

[lukaszrdm]

lukaszrdm toż to moja gmina. Gdzieś Ty to zebrał, że mój ojciec pozwolił im tak dorosnąć ha ha

Ma się swoje miejsca Dzień wcześniej także było podobnie, ale wtedy większość to była kozaków czerwonych.

[ajlaa]

Lukaszrdom - samotnik czy chitrus?????

Jesloi chcecie maślaki to za Kazanowem w kierunku Wielgiego lub Ostrownicy[ za Kazanowem w kierunku Wielgiego w bok polnymi drogami] zatrzęsienie maślaków

[lukaszrdm]

Lukaszrdom - samotnik czy chitrus?????

Jesloi chcecie maślaki to za Kazanowem w kierunku Wielgiego lub Ostrownicy[ za Kazanowem w kierunku Wielgiego w bok polnymi drogami] zatrzęsienie maślaków

Nie, po prostu nie potrafię dokładnie wytłumaczyć gdzie mają się udać, napisałem, że w lasach w Wolanowie wszystko znalezione, a dokładniej tego się określić nie da.