Postautor: Janu$z » sobota, 1 października 2022, 18:29
Dzisiejszy mój wypad do lasu to typowe grzybobranie, więc aparat z premedytacją został w domu, żeby wynalazki nie kusiły A że borowików szlachetnych w lesie w bród, to szybko napełniłem koszyk, i co najważniejsze - wszystkie grzyby sto procent zdrowiutkie
Postautor: Sysunia » niedziela, 2 października 2022, 07:41
gonzo, Janu$z dziękuję! za wypasione relacje i piękne okazy / zdjęcia.
Właśnie miałam być w lesie, ale pada i ekipa zdezerterowała do łóżek. A że tylko rano forum jako tako funkcjonuje, to skorzystam.
Wczoraj w lesie tłumy jak na Marszałkowskiej, ale każdy coś tam sobie w lesie znalazł i wszyscy zadowoleni. Grzybki atakują i, jak Janusz napisał, nawet duże okazy są zdrowe. A mnie wczoraj najbardziej gwiazdosz frędzelkowany ucieszył. I odnotowałam pierwsze wodnichy późne.
.
Postautor: Sysunia » piątek, 7 października 2022, 07:53
gonzo dzięki i vice versa. Zestaw iście królewski.
.
Dwa moje wypady. Pierwszy z 5-10
I wczorajszy - 6-10 Pytanie testowe: podczas którego sama łaziłam po lesie?
Postautor: gonzo » niedziela, 30 października 2022, 17:38
Sysunia, za fotorelacje i zbiory Widzę, że nie zniechęcało Cię kiepskie działanie forum Ja po kilku nieudanych próbach, a to z galerią, a to z fotorelacją, dałem sobie spokój. Mając ponad 500 znalezisk do skatalogowania itp, itd. wolałem zużywać czas na coś bardziej pożytecznego Nie widzę też sensu wgrywania zaległych zdjęć i robienia "wstecznych" fotorelacji. Jak forum będzie działało jak należy to polecimy z aktualnymi
Jedynie dwie "stare" fotorelacje może wrzucę, bo zdjęcia już ( w końcu ) w galerii i szkoda by się zmarnowały
Postautor: Janu$z » wtorek, 1 listopada 2022, 11:40
Sysunia, gonzo,
Moje ostatnio zrobione fotki - z października .
W Beskidzie Niskim surowszy klimat, niż na nizinach ale w tym roku jeszcze można znaleźć grzyby do koszyka, a łąki beskidzkich dolin przyozdabiają kołyszące się na wietrze chabry łąkowe
Postautor: gonzo » wtorek, 1 listopada 2022, 20:16
Janu$z,
.
.
23.10.2022 -wypad na zielonki, zakończony pełnym sukcesem. Takiego zbioru nie miałem od kilkudziesięciu lat, a obszedłem, gł. na kolanach tylko 1/3 zaplanowanego terenu. Ujęcie zbioru niefortunne, ale gąsek jest z czubem, a miska ma 20 cm wysokości, średnicę można rozpoznać po płytkach
.
.
I inne grzybki, które trafiły się tamtego dnia:
.