

Dzisiaj pojechaliśmy do lasu i..... mokro.... i..... grzybki



Trafiliśmy na pierwszy dzień wysypu... uzbieraliśmy 175 podgrzybków i 12 maślaków











Jak dla mnie lepsze i bardziej czuć smak kani. Trzeba tylko uważać, żeby nie przypalić, bo wtedy czuć goryczkę. Lepiej na mniejszym ogniu ale dłużej smażyć.DamianM pisze:widzę, że czubajki smażysz saute. Lepsze niż w jaju i bułce?
Już teraz wiem o co chodzi... dziękiPaweł pisze:Tylko o to , że go nie maszpo prostu nie masz siły wklepać adresu galerii w swoim profilu - tak adres strony WWW
hittmanka pisze:Agnes, Ty czarownico( w pozytywnym znaczeniu oczywiście
)
Dzisiaj pojechaliśmy do lasu i..... mokro.... i..... grzybki![]()
![]()
![]()
Agnes pisze: » czwartek, 10 września 2015, 11:33
Nie jestem czarownicą, ale obawiam sie, że teraz to już będziemy musieli poczekać na Nowy Księżyc![]()
Tak mnie Dziadek uczył, że grzybnia się budzi po nowiu i rośnie w zależności od warunków: czasem w ciągu tygodnia i bardzo obficie, czasem po 2 tygodniach, czyli około pełni... Może to przesady, ale póki co, to mi sie sprawdza.
A tym razem po nowiu grzybnię przypiekło
No to miałeś pecha.Przemas pisze:Miałem już nadzieję że czeka mnie chociaż krótki odpoczynek od borowików a tu...
To trzeba do lasu za widoku chodzićBukowy pisze:Dzisiaj w ogóle nie pstrykałem co ciemnica straszna.
Link do galerii: |