Blunio,
wkurzony brakiem konkretów, znalazł w koncu jadalniaczki / ponoć /
i był z nich bardzo dumny....

Też sie do tej mądrej zasady stosujekrystian* pisze:Proponuję klasyczną zasadę: "nie jestem pewny, więc są niejadalne"
Lobaria pisze:Skoro w wieku 5 lat przeżyłam muchomora sromotnikowego / cała Akademia Medyczna w Gdańsku została postawiona na nogi, aby mnie ratować /,
No tak sie mówi, że złego licho nie weźmie, ale Ty jesteś przykładem na to, że i dobrego czasem licho nie bierzeLobaria pisze:to znaczy, że złego licho nie bierze

Sensibility pisze:Zostawiłam je w spokoju bo były zamrożone.

Nie, wróciłam po koszyk, gdy Blunio wyniuchał coś do garaSensibility pisze:Nawet z koszykiem chodzisz?
Sensibility pisze:To jutro pójdę je skasować.



jak widzisz piękne zimówki Zygmunta też były zamrożone i wylądowały w koszykuSensibility pisze:żebyście skontrolowali co jutro zjem.

Drugie stanowisko, na wszelki wypadek przykryłam je liśćmi, żeby nikt ich nie wypatrzył :
Trzecie stanowisko, z tych nowych:
Na koniec zimówki wyrosłe na dawnych stanowiskach. Fajne są te maleńkie kuleczki.
Czy mogę je śmiało wszamać? Link do galerii: |