gonzo nieźle szalejesz.
Fotorelacje z grzybobrań 2021
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
Paweł
za grzybki i cierpliwość we wgrywaniu fotek.
Znam ten ból. Te Twoje przystankowe czernidłaki pewnie śpiewają "wsiąść do tramwaju, byle szybkiego...". Dużo myko-dobra pokazałeś.
gonzo nieźle szalejesz.
Pewnie gdybym rano obejrzała Twoje relacje, poszłabym w krzaczory a tak to dałam się przekonać do siedzenia w 4 ścianach, czego żałuję, bo jeszcze teraz wpadłam do galerii i obejrzałam Twoje dzisiejsze zdobycze. Super! I tak z pragmatyczej beczki - te piękne płomiennice choćby pozostają na zdjęciu czy robisz niektórym kęsim-kęsim? Fajny ten kolczasty grzybek - to dla Ciebie NN?
gonzo nieźle szalejesz.
-
gonzo
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 19033
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16714 razy
- Kontakt:
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
gonzo Ty fachura jesteś a ja amator. Można by sparafrazować Lindę w odniesieniu do mnie: "Co ty wiesz o grzybach". 
-
Paweł
- Grzyb chroniony!

- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
Sysunia ja zamiast w lasach , wypatruję okazów gdzie się da. Dawniej wiedziałem gdzie się wybrać , aby ustrzelić zacne okazy , teraz w moich miejscówkach w Poznaniu bryndza
.
gonzo
jak zwykle zacne zdobycze , ale i tak 'oczęta kosmitów' nie do przebicia. https://nagrzyby.pl/fotki/upload/2021/1 ... d530f9.jpg -
, cały czas filują
.
gonzo
-
Paweł
- Grzyb chroniony!

- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
Paweł
za zieleninki i inne dobra. A sporo ich jest.
.
Krótki spacerek po lesie, a co mnie najbardziej ucieszyło, wiadomo będzie po ilości
.
.
Krótki spacerek po lesie, a co mnie najbardziej ucieszyło, wiadomo będzie po ilości
.
-
Paweł
- Grzyb chroniony!

- Posty: 27340
- Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
- Lokalizacja: Poznań - Winiary
- Pochwalił: 8669 razy
- Pochwalony: 20857 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
Paweł, nie sposób nie przyznać Ci racji.
Widzę, że nawet kurki Ci jeszcze w kadr wchodzą, że o i nnych nie wspomnę. I Triplexy świeże takie...
.
Moja opowieść smutna będzie. Poszłam na maly spacerek, jak zwykle "skręciło mi się" w stronę lasu, a tam...
Szłam ze 3 km, ale dobiło mnie to, co zobaczyłam w mojej "zawalidrodze". Płot szedł dalej za rzeczką, więc nie zostało mi nic innego, jak zawrócić. Zostało mi tylko trochę "krzaków" podmiejskich, ale te mnie mało kręcą.
Oczywiście informacji, o co chodzi, brak. Pewnie o dziki, bo covidy przez to bez problemu przejdą. A może zresztą o coś zgoła innego?
I jak tu się nie załamać?
.
Moja opowieść smutna będzie. Poszłam na maly spacerek, jak zwykle "skręciło mi się" w stronę lasu, a tam...
Szłam ze 3 km, ale dobiło mnie to, co zobaczyłam w mojej "zawalidrodze". Płot szedł dalej za rzeczką, więc nie zostało mi nic innego, jak zawrócić. Zostało mi tylko trochę "krzaków" podmiejskich, ale te mnie mało kręcą. Oczywiście informacji, o co chodzi, brak. Pewnie o dziki, bo covidy przez to bez problemu przejdą. A może zresztą o coś zgoła innego?
I jak tu się nie załamać?-
gonzo
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 19033
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16714 razy
- Kontakt:
Sysunia, Paweł,
gratuluję znalezisk, zwłaszcza gwiazdoszy
.
.
. Moje późnojesienne zdobycze
.
.
Może prywata? Też zdarza mi się trafiać na jakieś nowe płoty, chociaż trochę krótszeSysunia pisze: ↑sobota, 4 grudnia 2021, 15:45Moja opowieść smutna będzie. Poszłam na maly spacerek, jak zwykle "skręciło mi się" w stronę lasu, a tam...![]()
![]()
![]()
![]()
Szłam ze 3 km, ale dobiło mnie to, co zobaczyłam w mojej "zawalidrodze". Płot szedł dalej za rzeczką, więc nie zostało mi nic innego, jak zawrócić. Zostało mi tylko trochę "krzaków" podmiejskich, ale te mnie mało kręcą.
![]()
Oczywiście informacji, o co chodzi, brak. Pewnie o dziki, bo covidy przez to bez problemu przejdą. A może zresztą o coś zgoła innego?
[/center]
I jak tu się nie załamać?
.
. Moje późnojesienne zdobycze
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
gonzo, dzięki i wzajemnie
za grzybowe dobro, zwłaszcza "wynalazki" i ich opisywanie. Zawsze oglądam Twoje zdobycze z uwagą i zazdroszczę wiedzy.
Co do mojego "płota"
to już wiem, wystarczyło wejść na stronę LP, ale chyba byłam zbyt zbulwersowana/rozgoryczonw/wściekła/itp. żeby myśleć logicznie. Płot, liczący 13 km, ma stanowić barierę przed migracją zwierząt, zwlaszcza dzików. Skutek odkrycia ognisk ASF. I ciekawa jestem, czy do tego lasu nie ma wejścia, czy po prostu nie ma go konkretnie od tej strony. Z opisu wynikało, że powinny być co jakiś czas furtki, których obecności nie stwierdziłam. Brama na drodze jest dosłownie zabita gwoździami na amen. Wracając do moich znaków zapytania - płot płotem, a czy to jest tożsame z zakazem wejścia do lasu? Żadnej takiej informacji nie znalazłam. Wiadomo, nie będę przełazić przez ogrodzenie, ale...
Co do mojego "płota"
-
Sysunia
Autor tematu - Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 8040
- Rejestracja: sobota, 4 stycznia 2014, 11:13
- Imię: Krystyna
- Ulubione grzyby: z Czerwonej listy
- Lokalizacja: Połaniec
- Pochwalił: 4625 razy
- Pochwalony: 7606 razy
- Kontakt:
Fotorelacje z grzybobrań 2021
Godzinka w lesie. Wreszcie pokazało się
i grzech było nie skorzystać. Było cudnie. I nawet mogłam boczniaków nazbierać.
.
Wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądają, WESOŁYCH ŚWIĄT!
.
Wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądają, WESOŁYCH ŚWIĄT!-
gonzo
- Śmiertelnie trujący zarodnikowiec

- Posty: 19033
- Rejestracja: poniedziałek, 9 marca 2009, 08:36
- Ulubione grzyby: rydze,zieleniatki,kanie oraz drożdże piwne
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwalił: 3906 razy
- Pochwalony: 16714 razy
- Kontakt:











































































































































































































































