Fotorelacje z grzybobrań 2013

Awatar użytkownika

Paweł
Grzyb chroniony!
Grzyb chroniony!
Posty: 27340
Rejestracja: czwartek, 6 stycznia 2011, 18:43
Lokalizacja: Poznań - Winiary
Pochwalił: 8669 razy
Pochwalony: 20857 razy
Kontakt:

Post autor: Paweł » czwartek, 24 października 2013, 17:39

Robi, :ok: :brawo: :beer: :beer:

Kolorowania tematu ciąg dalszy :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Gąski niekształtne też słabiutko przyrastają :? wygląda to na końcówkę :grzyb1: :grzyb1: :grzyb1:


Awatar użytkownika

Drodix
Grzybuś malutki
Grzybuś malutki
Posty: 63
Rejestracja: poniedziałek, 26 września 2011, 10:11
Ulubione grzyby: Borowik
Lokalizacja: Wałbrzych
Pochwalony: 10 razy

Post autor: Drodix » czwartek, 24 października 2013, 18:07

Hmm... A gdzie te świeże młode podgrzybki? Byłem przekonany, że przy takiej pogodzie coś jeszcze ruszy w październiku ale niestety nici :( same starocie w lasach pozostają, szkoda :( Sezon generalnie na prawdziwka i podgrzybka można zakończyć :(


Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 18:24

Po kilku dniach postanowiłem ponownie wybrać się na grzyby, tym razem gdzieś dalej, w miejsce gdzie jeszcze nie byłem. Chciałem poznać nowy las. Siedząc w pracy, już przygotowany do wyprawy przeglądałem mapę. Wybór padł na Skawicę.
Po 2 godzinkach z małym haczykiem dotarłem busikiem na miejsce. Szlakiem im. kardynała Karola Wojtyły, po 30 minutach byłem na miejscu.
Kiedy przekroczyłem strumień tam płynący, z lasu wychodziły miejscowe kobiety z 5 litrowymi wiadereczkami pełnymi grzybów, w większości podgrzybków. Po wymianie kilku zdań, pożegnaliśmy się, i ruszyłem w górę, jak najwyżej, jak najdalej od zabudowań.
Już po pół godzinie wspinania się pierwsze podgrzybki brunatne lądowały w koszyku, grzybów było coraz więcej. Młode pieprzniki, borowiki ceglastopore, maślaki żółte, sporo koźlarzy młodziutkich, a pierwsze szlachetne znalazłem dopiero na końcu wspinaczki. Czas szybko uciekał, zmęczenie po pracy również dawało się we znaki. Trzeba było wracać.
Skawica - 20.09.2013. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9014 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » czwartek, 24 października 2013, 18:37

Robi, Gratuluję udanych wyjazdów ja ostatnio ograniczałem się jedynie do Puszczy Niepołomickiej


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
Awatar użytkownika

Sensibility
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 18797
Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2008, 19:30
Imię: Grażyna
Ulubione grzyby: borowik kania koźlarz
Lokalizacja: Wielkopolska
Pochwalił: 1374 razy
Pochwalony: 5879 razy
Kontakt:

Post autor: Sensibility » czwartek, 24 października 2013, 18:55

Robi, fajne te twoje wyprawy grzybowe i owocne. :ok:
Ja też dziś byłam w lesie i pewnie ostatni raz w tym sezonie. Nazbieraliśmy w 2 osoby czubaty kosz ale grzyby już w kiepskiej kondycji. :(
Podgrzybki duże i ze śladami ślimaków. Borowików nie znaleźliśmy ale spotkałam 2 kobiety w lesie i miały w koszu 2 borowiki sosnowe i jeden szlachetny i w takiej ekstra kondycji, że zdębieliśmy. Na dodatek znalazły je w tym samym lasku, gdzie chodziliśmy. :)
Nasze zbiory niżej. :)
Obrazek Obrazek


Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 19:17

Zenit, Sensibility, dzięki. Tyle tylko, że jak sobie czytałem Wasze wyprawy na nocnych dyżurach przez tel.kom. to tylko pozazdrościć. Ja wrzesień chciałem spędzić w miejscach, w których jeszcze nie byłem.


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 19:58

I kolejne noce w pracy na czytaniu Waszych sprawozdań, czytaniu mapy i planowanie wyjazdu.
Pomyślałem by pojechać do Kasinki, ale nie dawał mi spokoju las w Skawicy, las, który rozciągał się po drugiej stronie szlaku.
Postanowiłem więc jeszcze raz tam pojechać.
Spakowany i ubrany odpowiednio zjawiłem się w pracy, gotowy na kolejną wyprawę. Mam ten komfort, że mogę się przebrać, by nie paradować w "leśnym stroju".
Wiedziałem że będę zmordowany, bo tak prawdę mówiąc po 24 godzinach na nogach, jeszcze wspinać się po stokach jest męczące.
Tak więc po 2 godzinkach i troszkę, wylądowałem ponownie w Skawicy.
Tym razem postanowiłem nie tracić czasu na rozglądanie się za grzybami, tylko od razu marsz w górę. Pewnie, że jak po drodze coś się trafiło, bo mimo chodem człowiek się rozgląda, to lądowało w koszu, ale zasuwałem na szczyt, i dobrze zrobiłem.
Gdzieś w połowie góry spotkałem dwóch miejscowych mężczyzn, a że nie byli skorzy do rozmowy dałem sobie spokój i ruszyłem dalej, bo i po co wdawać się w dyskusję z kimś, kto jest niechętny. Mieli pełne siatki borowików i podgrzybków.
A grzybków było dość sporo, i to różnych gatunków. W koszu lądowały borowiki szlachetne, ceglastopore, opieńki, i gąsówki fioletowawe. Byłem bardzo zadowolony. Wiem, że tam będę wracał, tym bardziej że skorzystałem z uprzejmości mieszkańca/rencisty/grzybiarza, który zaproponował mi miejsce w samochodzie, gdy już na samym dole ciąłem jeszcze opieńki i się rozpadało. Jadąc na dół pokazał mi swój dom, dał nr.telefonu i zaproponował kontakt, z możliwością noclegu. Super. To był udany wyjazd.
Skawica - 26.09.2013. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 20:04

Sensibility, no proszę, gratuluję zbiorów, super sprawa :)


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 20:27

Po ostatniej wyprawie do Skawicy, po dwóch dniach zadzwoniłem do p. Mirka (rencisty/grzybiarza) którego miałem przyjemność poznać, i okazało się że z grzybami cieniutko. Więc znowu mapa w dłoń, i planowanie kolejne wyprawy.
Zawsze miło wspominałem wyprawy z Zenitem do Puszczy Niepołomickiej, więc postanowiłem sprawdzić inną Puszczę.
Po godzinie jazdy, tym razem pociągiem wylądowałem na miejscu.
Na ślepo, nikogo nie pytałem gdzie iść, choć grzybiarzy sporo było, ruszyłem przed siebie.
Starałem się omijać mokradła, choć często w nie trafiałem. Po jakimś czasie "wyczaiłem sprawę".
Wszystkie borowiki znalazłem w borowinach i paprociach rosnących po pachy. Najwięcej było koźlarzy, takich młodziutkich, i choć nigdy jeszcze nie robiłem marynat z tych grzybów, to same kapelusze kapitalnie wyglądają w słoiku, a i zalewa klarowna. Poza tym trochę podgrzybków brunatnych, złotawych i opieńki.
Ot i cały, jak na razie mój efekt grzybobrań w tym roku. Jak na razie, bo za dwa dni znowu gdzieś wyruszę.
Dziękuję za uwagę, pozdrawiam wszystkich klubowiczów.
Puszcza Dulowska - 30.09.2013. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

Zenit
Założyciel strony oraz forum
Założyciel strony oraz forum
Posty: 73060
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2005, 22:30
Imię: Wiesław
Ulubione grzyby: Smardze...
Lokalizacja: Kraków
Pochwalił: 48860 razy
Pochwalony: 9014 razy
Kontakt:

Post autor: Zenit » czwartek, 24 października 2013, 20:29

Robi pisze:Mało tu bywałem ostatnimi czasy, pozwolę sobie zatem na kilka prezentacji z września.
super dziś zamieszczę wszystkie Twoje relacje w formie niusika :ok:


Zenit - Wiesław Kamiński Grzyboznawca nr 1561
http://www.NaGrzyby.pl
Galeria 2005-2016 -> https://nagrzyby.pl/galeria/main.php


Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi.
Awatar użytkownika

Robi
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Śmiertelnie trujący zarodnikowiec
Posty: 5191
Rejestracja: środa, 27 lipca 2005, 13:44
Ulubione grzyby: Borowik szlachetny,Czubajka kania,Mleczaj rydz.
Lokalizacja: Kraków
Pochwalony: 400 razy
Kontakt:

Post autor: Robi » czwartek, 24 października 2013, 20:32

Zenit, wielkie dzięki :)


Robert Król - http://www.mojegrzybobrania.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
"Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło: i zwyczaje i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień. Najważniejsze
jest, by żyć dla powrotu."
-- Antoine de Saint - Exupéry
Awatar użytkownika

johnny
Hubiak przyrośnięty
Hubiak przyrośnięty
Posty: 926
Rejestracja: poniedziałek, 8 listopada 2010, 21:45
Ulubione grzyby: Borowik sosnowy oczywiście.
Lokalizacja: Stąporków
Pochwalony: 232 razy

Post autor: johnny » piątek, 25 października 2013, 14:44

Czarniecka Góra - Stąporków / 25 październik 2013.
Jako, że dzisiaj dzień wolny miałem
Do lasu chyżo rankiem się wybrałem
Koszyk swój największy ze sobą wziąłem
W stronę Czarnieckiej Góry zawinąłem.
Chciałem sprawdzic plotki kolegi spod Niwki
Że w jodłowych lasach rosną wciąż prawdziwki.
Oto efekt tego, co w lesie zastałem
Mówił on ci prawdę, grzybów nazbierałem.
Obrazek Obrazek

Sporo było grzybów szlachetnej urody
Obrazek Obrazek Obrazek

Trafił się sosnowy jeszcze bardzo młody
Obrazek Obrazek


Jednak wielce bardzo to mnie zaskoczyło
Że młodych ceglasi mnóstwo obrodziło
Obrazek Obrazek Obrazek


Historyja ta jest jak cud nieustany
Wprawdzie już niedługo to listopad mamy.
Resztę zobaczycie w mojej galeryji
Co jest dokumentem owej historyi.
http://www.nagrzyby.pl/galeria/v/users2 ... /20131025/" onclick="window.open(this.href);return false;


Bracia szatany, muchomory i siostry maślanki.
Rozpoczyna się sezon na ludzi....
Awatar użytkownika

francesca
Grzyb prosty
Grzyb prosty
Posty: 166
Rejestracja: sobota, 20 lipca 2013, 14:09
Lokalizacja: Wielkopolska - Poznań
Pochwalił: 2 razy
Pochwalony: 32 razy

Post autor: francesca » piątek, 25 października 2013, 14:52

Witajcie po przerwie. Zazdroszczę Wam pięknych zbiorów i spacerów po lesie..
Niestety u nas smutno, po ciężkiej chorobie zmarł mój Teść, który z nami mieszkał:(
Dawno nie byliśmy więc w lesie, może w weekend uda się pójść chociaż na mały spacer.
Pozdrawiam Was serdecznie
Fran.


Awatar użytkownika

vermiculosis
Grzybeczek
Grzybeczek
Posty: 149
Rejestracja: sobota, 20 sierpnia 2011, 18:12
Ulubione grzyby: B O R O W I K I - E D U L I S K I
Lokalizacja: Wrocław
Pochwalony: 20 razy

Post autor: vermiculosis » piątek, 25 października 2013, 15:58

Witam Wszystkich serdecznie, napisać muszę koniecznie.
Johnny - przepiękne zbiory, mimo tak późnej pory.

Wróciłem wczoraj z Dolnośląskich Borów, gdzie przez 2 tygodnie szukałem grzybolów.
Niestety na grzybki już nie trafiłem, było po wysypie - strasznie się spóźniłem.

Początkowo osiadłem w Zajeździe Milówka, poznałem nowe miejsca w codziennych wędrówkach.
Pierwsze kilka dni - troszeczkę nazbierałem lecz w żadnym przypadku kosza nie 'spełniałem'.

Codziennie rano wsiadałem na rower i jechałem w nieznane, trasy kolorowe.
Koszyk oczywiście, na wszelki wypadek, "a może w końcu do "prawych" dojadę".

Po tygodniu w Piasecznej nagle coś mnie kusi - i mówię: pierdzielę - jadę do Bogusi !
W niedzielny, słoneczny i piękny poranek przerzuciłem do Borówek siebie i majdanek.

W Gajówce Głuszec więc się osiedliłem, a Panią Bogusię rok temu nawiedziłem.
Niestety Prawuski mi nie dopisały więc na aparat inności poleciały.

Są wynalazki grzybowe, kilka jadalniaków. Są fotki jeziorek, jesiennych klimatów.
Wilka niestety znowu nie widziałem lecz za to na aparat kruka wyłapałem.

Wracając ze wsi widziałem jelenie, skutecznie zajęte rogami waleniem.
Oczywiście właśnie wtedy aparatu nie miałem - "ze mnie to jest jeleń" sobie pomyślałem.

Są też zdjęcia Gajówki jakby ktoś się wybierał, kto lubi zielonki by jeszcze uzbierał.
Podgrzybki bez wyjątków- zsiekane przez ślimaki, a młode borowiki wyżarte przez robaki.

Szkoda, że się spóźniłem na wysyp Edulisków ale mimo wszystko wyjazdu nie żałuję.
A teraz Wszystkich pozdrawiam, zaproszę do galerii i się rozpakuję .

https://picasaweb.google.com/1046127478 ... 2926966898" onclick="window.open(this.href);return false;


Las i bursztynowa plaża to moje prywatne niebo.
Awatar użytkownika

Dare
Grzybobiorca
Grzybobiorca
Posty: 1016
Rejestracja: czwartek, 25 sierpnia 2011, 20:57
Imię: Adrian
Lokalizacja: Polska
Pochwalił: 405 razy
Pochwalony: 157 razy
Kontakt:

Post autor: Dare » piątek, 25 października 2013, 16:20

francesca, wyrazy współczucia. Wypad do lasu może dobrze wpłynąć na niewesołe samopoczucie.

johnny, Robi, Gratulacje! :brawo:


Nie dawaj glodnemu ryby, daj mu wedke i naucz go lowic...
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat