Wybrałem się do lasu w okolicach Jordanowa

W poszukiwaniu wiosennych grzybów. Korzystając z odrobiny wolnego czasu, wybrałem się dzisiaj do znajomego lasu w okolicach Jordanowa, mając nadzieję na znalezienie któregoś z gatunków typowo wiosennych. Niestety ani czarek, ani smardzowatych ani szyszkówek nie odnalazłem.
Natomiast to już końcówka dla grzybów zimowych: Niedobitki uszaka bzowego i płomiennicy zimowej.
Na plus pierwszy raz znaleziona przeze mnie grzybówka dzwoneczkowata.

Poza tym, próchnilce, rozszczepki, kisielnice, trzęsaki, drewniaki i łzawniki cały czas królują w lesie,,, No to do następnego razu,,